Serio największa?
Bez urazy, ale to są dwie nieduże sale z obrazami. Rzeczywiście może robić wrażenie na kimś, kto nie był chociażby na wystawie interaktywnej w Metropolii. Wielu jego znanych obrazów tam nie ma, a...
Bez urazy, ale to są dwie nieduże sale z obrazami. Rzeczywiście może robić wrażenie na kimś, kto nie był chociażby na wystawie interaktywnej w Metropolii. Wielu jego znanych obrazów tam nie ma, a to priorytet. Poza tym obrazy są ułożone niechronologicznie i to wprowadza jakiegoś rodzaju dezorientację. Nie wiem jaki był zamysł ułożenia ich tak, bo nikt nie wyjaśnił. Można zrobić to bardziej porządnie. A wydaje mi się, że przy artyście takiej rangi warto się postarać.
rozwiń
2 lata temu
~Anna W.