Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Dziewczynki wczoraj wyszłam ze szpitala, choc jeden z lekarzy twierdził, ze poleżę do połowy ciązy wiec do 20go tyg. ale od kilku dni było juz dobrze wiec...
Nie muszę leżec, ale uwazac....
Dziewczynki wczoraj wyszłam ze szpitala, choc jeden z lekarzy twierdził, ze poleżę do połowy ciązy wiec do 20go tyg. ale od kilku dni było juz dobrze wiec...
Nie muszę leżec, ale uwazac. Teraz podobno nie praktykuje sie takiego lezenia non stop, że to wcale nie daje oczekiwanego rezultatu-co ma byc to bedzie...
w sumie lekarze nie znaja przyczyny tych krwawien, ale jedna z opcji jest łożysko ułożone na tylnej scianie blisko ujscia, nisko schodzace (jakos tak), za jakis miesiac to wróci do normy, a do tej pory moga byc plamienia.
w najblizszym czasie wybieram sie do swojej gin. moze jeszcze cos poradzi...na razie standardowo puphaston i Nospa (zastrzyk w razie potrzeby z Papaweryny).
Podobno tylko 3-4% ciąz jest ronionych po 12tyg. jednak niestety sie zdarza :( A na tym etapie lekarze niewiele moga zrobic.
rozwiń

13 lat temu Lena85
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności