oooj zdecydowanie sie nasilaja, moj maz jeszcze jakies dwa tygodnie temu wyczuwał je tylko fartem a najczesciej wogole. Teraz juz normalnie, wystarczy,ze przylozy rękę:)
Tak zle jeszcze nie jest, ale faktycznie, czasem sie nie da pospac dłużej:)
Mam tylko nadzieje,ze 6 nie stanie sie jej zwyczajowa porą pobudek:) Żeby tak chociaż do 8...:)
rozwiń