U nas najlepiej jest w Żłobku nr 7 na Pocztowej - miejsce 150. My chcieliśmy dać od lutego, ale może być ciężko. Napewno od września jest to realne. Pisałam też podanie do Dyrektora Zespołu Żłobków o przyśpieszenie przyjęcia, zobaczymy co to da.
Kuba zmógł wreszcie trochę alergię i kolkę, która trzymała go kilka dni i w tej chwili gada do nas jak najęty i na brzuszku pięknie oparty na rączkach z głową zadartą do góry długo ogląda świat. Więc jestem wniebowzięta. Aż zaczepia żeby z nim pogadać :D
rozwiń