Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *24*

Dzień dobry,

no może nie aż taki dobry, bo pogoda paskudna, ale cóż ... przed nami jesień. Po wczorajszym basenie noc nie była aż tak straszna jak te ostatnie, pospałam do 8.30, jak...
Dzień dobry,

no może nie aż taki dobry, bo pogoda paskudna, ale cóż ... przed nami jesień. Po wczorajszym basenie noc nie była aż tak straszna jak te ostatnie, pospałam do 8.30, jak na mnie to prawdziwy sukces ;)

A dziś za dobrą radą rozpakowanej sałatki postanowiłam zrobić sobie dzień leniuchowania - taki bez wychodzenia z domu, makijażu itp. - czyli taki, jaki zawsze doprowadzał mnie do depresji, ale sałatka ma rację - to mogą być ostatnie takie dni, potem pewnie już będzie co robić. Mam książki, gazetki, nawet słówka z hiszpańskiego (!), jedynym moim zadaniem na dziś, które zresztą zmusiło mnie do ubrania się jest odebranie paczki od kuriera z częścią do auta. Nawet obiadki mam zapewnione, i to na cały tydzień :))

Dziewczyny, ponawiam pytanie - co z herbatkami na laktację ??
Na obu tych, które nabyłam za radą położnej napisano, że można je pić już pod koniec ciąży. Pijecie czy czekacie do porodu lub też do ewent. (czego ani sobie ani nikomu nie życzę) problemów ??
rozwiń

14 lat temu Monia Er
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności