Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 19
Cześć kochane.
Wczoraj wreszcie zgodnym "chórem" z mężem odbyło się bzykanko:)
Po tych wszystkich rozmowach, zakupiłam mężowi jakieś witaminki i chyba zaczęły działać hihi, no w...
Cześć kochane.
Wczoraj wreszcie zgodnym "chórem" z mężem odbyło się bzykanko:)
Po tych wszystkich rozmowach, zakupiłam mężowi jakieś witaminki i chyba zaczęły działać hihi, no w każdym razie sam dzisiaj stwierdził, że to tak cudownie się poprzytulać, że zapomniał jak to jest fajnie i powiedział, że musi się teraz " rozbujać":) Oby z tego rozbujania nie było wcześniejszego porodu..ale to tak na marginesie.
W każdym razie pierwsze koty za płoty - nareszcie! :)
A poza tym odliczam już dni, bo od 10 tego października uciekam na zwolnienie -tak postanowiłam. W tym tygodniu jeszcze spotkanie odnośnie wszystkich spraw w firmie i potem idę odpoczywać.
Pokój wyremontowany -jest cudownie czysto i świeżo...pora brać się za ogarnianie do końca wyprawki i rzeczy dla mnie.
Koszule są fajne z Bon-Prixa bo mają duże dekolty i dobrze będzie cycucha wyjmować...do rodzenia tez się chyba nadadzą i co dla mnie najważniejsze mają duże rozmiary.
- jeśli chodzi o spanie- to ja ogólnie nie mam problemów na szczęście! Wstaję czasem raz na siku...ale dzisiaj trochę zaczełam sie męczyć i około 3 mały się ruszał i mnie obudził...obawiam się, że może to być znak, że mój dobry sen ma się pomału ku końcowi...
Buziakuję na cały dzień
rozwiń
14 lat temu
aglow