Odpowiadasz na:

Re: Rozwód - za i przeciw...

"skoro ktoś decyduje się na małżeństwo, przysięga "na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie, w bogactwie i biedzie", to musi być odpowiedzialny za swoje słowa. Gdy moja żona wychodziła za mnie za... "skoro ktoś decyduje się na małżeństwo, przysięga "na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie, w bogactwie i biedzie", to musi być odpowiedzialny za swoje słowa. Gdy moja żona wychodziła za mnie za mąż, a ja się z nią żeniłem, wzięliśmy siebie w całości - za całym inwentarzem, wadami, frustracjami, prozą życia. Gdy w kryzysie gospodarczym romantyzm umarł, a depresja się urodziła, daliśmy radę - bo wiedzieliśmy, że tylko razem, ramię w ramię, przetrwamy ten trudny czas."

ładnie napisane
szkoda, że teoria z praktyką tak rzadko idzie w parze :(
rozwiń

14 lat temu Daria_982
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności