Odpowiadasz na:

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 22

Ja Filipa ubranka prałam do chyba roku w lovella a potem przerzuciłam na pranie w naszym proszku- czasem to Vizir czasem E i też nie miał uczuleń. Teraz właśnie zakupiłam w biedronce proszek... Ja Filipa ubranka prałam do chyba roku w lovella a potem przerzuciłam na pranie w naszym proszku- czasem to Vizir czasem E i też nie miał uczuleń. Teraz właśnie zakupiłam w biedronce proszek lovella i piorę, ale mam w planach szybciej zacząć prać maluszkowe ubranka w naszym proszku.

A te płatki mydlane to jakaś porażka z tego co piszecie :p
rozwiń

14 lat temu *AGA111*
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności