Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Ana, staram się jak mogę, wierz mi, ale bez męża przy boku jest mi po prostu trudniej... :/
Do tej pory nie odczuwałam jakos bardzo hustawki nastrojów, ale chyba hormony szaleją...
...
Ana, staram się jak mogę, wierz mi, ale bez męża przy boku jest mi po prostu trudniej... :/
Do tej pory nie odczuwałam jakos bardzo hustawki nastrojów, ale chyba hormony szaleją...
wrzuciłam własnie swój brzuszek do galerii- nie wiem czy bedzie widoczny, na forum nie umiem :(
rozwiń

14 lat temu Lena85
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności