Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Kasia, wszyscy mi tak własnie radzą. Tu mąz mógłby nie zdążyc dojechac na czas. Tylko ja oczywiscie widzę masę problemów ( choc pewnie byłoby ich jeszcze wiecej jak na wiosnę jechała bym tam juz... Kasia, wszyscy mi tak własnie radzą. Tu mąz mógłby nie zdążyc dojechac na czas. Tylko ja oczywiscie widzę masę problemów ( choc pewnie byłoby ich jeszcze wiecej jak na wiosnę jechała bym tam juz małym). No i po tym co przeszłam jakos ciezko jest się znów przekonac do tego kraju, tamtej opieki medycznej... Choc teraz, na tym etapie juz potraktowaliby mnie inaczej...
No nic, na razie muszę leczyc nerki, bo bolą niestety:(
rozwiń

13 lat temu Lena85
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności