Odpowiadasz na:

Matka dzieci bez spektrum - zwykłych, żywych dzieci - ocena

Nie wiedziałam, że w prywatnej placówce też może być normalnie i po ludzku, bez przymusowych diagnoz, bez negatywnych opinii o dziecku każdego dnia, ze szczerym uczuciem i ciepłem do dzieci. Nie wiedziałam, że w prywatnej placówce też może być normalnie i po ludzku, bez przymusowych diagnoz, bez negatywnych opinii o dziecku każdego dnia, ze szczerym uczuciem i ciepłem do dzieci.
Żałuję, że wcześniej tu nie trafiliśmy - dzieci zachwycone.
rozwiń

3 miesiące temu ~Matka dzieci bez spektrum - zwykłych, żywych dzieci
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności