Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)

mi w 1 m-cu nie pomogl..nie widzialam zadnej poprawy.. bylam zla.. ale po 2-3 cyklach wzielam jeszcze raz... i sie udalo w tym cyklu..ja nie wiem czy to nam pomoglo czy nie.. wierze,ze Bog nad nami... mi w 1 m-cu nie pomogl..nie widzialam zadnej poprawy.. bylam zla.. ale po 2-3 cyklach wzielam jeszcze raz... i sie udalo w tym cyklu..ja nie wiem czy to nam pomoglo czy nie.. wierze,ze Bog nad nami czuwal i leki tez swoje zrobily..no i my w koncu bylismy gotowi na przyjecie dziecka/dzieci.. no i ono/one byly gotowe by do nas zejsc z chmurki:-)) rozwiń

12 lat temu stokrotka24s
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności