Odpowiadasz na:

Re: nie radzę sobie - dużo krzyczę na dziecko

Tak sie zastanawiam co jest lepsze byc sfrustrowana matka czy udzielajaca swietnych porad bezdzietna kobieta, ktora tyle czasu szykowala sie do macierzynstwa tyle czasu dorabiala sie, przewidywala... Tak sie zastanawiam co jest lepsze byc sfrustrowana matka czy udzielajaca swietnych porad bezdzietna kobieta, ktora tyle czasu szykowala sie do macierzynstwa tyle czasu dorabiala sie, przewidywala wszystkie problemy od buntu dwulatka po problemy z nastolatkami ze juz na swoje dzieci jest za pozno i zostaje wytykaniw innym wad? rozwiń

12 lat temu ~ala
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności