Odpowiadasz na:

Re: kleszcz u 1,5 rocznego dziecka, postepowanie

Monia u nas też taki jakby nie napity... gdyby to nie było tak łatwo dostępne miejsce to sami byśmy nie usuwali; - a w głowie to już w żadnym wypadku...
A czy było widać czerwone miejsce?-...
Monia u nas też taki jakby nie napity... gdyby to nie było tak łatwo dostępne miejsce to sami byśmy nie usuwali; - a w głowie to już w żadnym wypadku...
A czy było widać czerwone miejsce?- czy zupełnie blade?

(ja jak miałam raz jedyny kleszcza to nie miałam nc czerwonego tylko ten kleszcz- ale za to cały pod skórą.
A ten u Synka to wystawał...
rozwiń

12 lat temu ~sylwia
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności