Ech, ta baba odbierająca telefony...
Do dzisiaj była to moja ulubiona pizzeria ale: pani 'obsługująca', odbierająca także telefon niecierpliwi się na każde dodatkowe pytanie dotyczące promocji lub jedzenia. Zamiast udzielić odpowiedzi...
Do dzisiaj była to moja ulubiona pizzeria ale: pani 'obsługująca', odbierająca także telefon niecierpliwi się na każde dodatkowe pytanie dotyczące promocji lub jedzenia. Zamiast udzielić odpowiedzi w nieuprzejmy sposób poucza by "poczytać sobie ulotkę i że nie ona ustala zasady". Na koniec moją prośbę, by wskazała sposób skontaktowania się z właścicielem ucięła mówiąc, że jest nim sama (co za nieustalający-zasad-okaz)... Także jeśli ktoś umie zmieścić się z zamówieniem w 30 sekund... to z uwagi na jedzenie zachęcam.
rozwiń
10 lat temu
~Były stały kilient
