Odpowiadasz na:

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (6)

Ja, mimo giganta, biorę 56, a nawet jeden zestaw 50. Porównywałam ubranka różnych marek i niektóre 56 są malutkie (ale to takie ubranka z supermarketu, niemarkowe), natomiast te kupowane w... Ja, mimo giganta, biorę 56, a nawet jeden zestaw 50. Porównywałam ubranka różnych marek i niektóre 56 są malutkie (ale to takie ubranka z supermarketu, niemarkowe), natomiast te kupowane w sieciówkach (next, h&m, c&a, cubus) są wielkie. Niektóre 56 z sieciówek są sporo większe niż niemarkowe 62.
Ja nie patrzę na rozmiary napisane na etykiecie, tylko na rzeczywisty rozmiar. Biorę raczej mniejsze, najwyżej mąż szybko dowiezie coś większego.
rozwiń

11 lat temu Antonina.
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności