Odpowiadasz na:

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (6)

Najpewniejszą metodą obliczenia terminu porodu jest podobno dodanie 40 tygodni do daty poczęcia. Ja znam tę datę. Jeśli dodam 40 tygodni, to wyjdzie, że powinnam rodzić w lutym (i to wcale nie tak... Najpewniejszą metodą obliczenia terminu porodu jest podobno dodanie 40 tygodni do daty poczęcia. Ja znam tę datę. Jeśli dodam 40 tygodni, to wyjdzie, że powinnam rodzić w lutym (i to wcale nie tak na początku).
A terminy z OM i z wczesnych USG (do 12 tyg.) pokazują daty od 19 do 27 stycznia. Wcale mnie więc nie dziwi to, że tyle dzieci rodzi się "po terminie":)
rozwiń

11 lat temu Antonina.
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności