Odpowiadasz na:

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

Aabym jeżeli chodzi o surówki to ja jem jeszcze gotowaną marchewkę na parze z ogórkiem kiszonym (podobno można) pokrojoną w cieniutkie plasterki, ogórek kiszony z porem albo czerwoną cebulą w małej... Aabym jeżeli chodzi o surówki to ja jem jeszcze gotowaną marchewkę na parze z ogórkiem kiszonym (podobno można) pokrojoną w cieniutkie plasterki, ogórek kiszony z porem albo czerwoną cebulą w małej ilości i jakimś olejem np lnianym, marchewkę z niewielką ilością brokułów, surówkę z selera, marchewkę tartą z selerem naciowym i olejem, no i oczywiście buraczki czasami tarte czasami krojone. Tzn teraz to już jem wszystko bo po różnych perturbacjach z moimi piersiami przeszłam całkowicie na mm. Ale jak jeszcze karmiłam to małej nic nie było. No ale każde dziecko inne. rozwiń

11 lat temu paproszysko
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności