Odpowiadasz na:

Nie oceniałbym pochopnie ochrony

Każdy ma prawo do swojej awantury i pyskówki, również syn P. Krauzego - trudno aby wszystko za niego załatwiali ochraniarze.

Pewnie nie przypuszczał że trafił na pijanego kryminalistę....
Każdy ma prawo do swojej awantury i pyskówki, również syn P. Krauzego - trudno aby wszystko za niego załatwiali ochraniarze.

Pewnie nie przypuszczał że trafił na pijanego kryminalistę.

Wygląda na to że ochroniarz uratował życie synalka, z narażeniem własnego ale cóż taka praca.
rozwiń

11 lat temu ~Andrzej
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności