Odpowiadasz na:

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (10)

Nam też do efektywnego kp daleko. Wczoraj byliśmy podciąć wędzidełko. Maluch szuka piersi i chętnie się przystawia, ale nie po to, aby się najeść. Widok jest komiczny, bo trzymam dzidzię przy... Nam też do efektywnego kp daleko. Wczoraj byliśmy podciąć wędzidełko. Maluch szuka piersi i chętnie się przystawia, ale nie po to, aby się najeść. Widok jest komiczny, bo trzymam dzidzię przy piersi i karmię butelką:)
Ja też już wpadłam na to, że mały chyba po zapachu wyczuwa jedzenie. Miałam dość jedzenia zimnych dań i od 2 dni jem z nim na kolanach.
Chyba też wypróbuję te kropelki na brzuch. Będę próbowała wszystkich kolejno, a i tak pewnie żadne nie pomogą:)

Ja w ogóle nie werandowałam małego. Wolałam wyjść na 5-minutowy spacer. Teraz spacerujemy regularnie, ale tylko w chuście, pod wspólną kurtką. W taką pogodę - super - nie trzeba się grubo ubierać, a jest cieplutko. Wózek używam tylko jak jedziemy autem, żeby nie nosić za daleko fotelika z dzieckiem, bo to chyba nie jest wskazane po cc.
rozwiń

11 lat temu Antonina.
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności