Odpowiadasz na:

Kiwdul

ech, trudno.. ja nie mam prawa, nie znam nikogo, ale to Ty, kiwdulu, piszesz o sylii to, czego, Twoim zdaniem, nie powinna pisac o sobie. To Ty ja obnazyles. Obroniles tylko jej bledy... ech, trudno.. ja nie mam prawa, nie znam nikogo, ale to Ty, kiwdulu, piszesz o sylii to, czego, Twoim zdaniem, nie powinna pisac o sobie. To Ty ja obnazyles. Obroniles tylko jej bledy jezykowe, ale ja sama rozgryzles jak orzeszek arachidowy w skorupce i pokazales: o, nie robcie jej krzywdy, jest taka naga..

Nie mow, ze bronisz, kiedy niszczysz. Nie my jestesmy zagrozeniem dla sylii, tylko Ty wlasnie - jesli ja znasz. A ja, piszac to, nie jestem zagrozeniem dla Ciebie, bo nic o Tobie nie wiem. Ale, mimo wszystko, zdanie z boku tez jest zdaniem. Wybacz, kiwdul.
rozwiń

22 lata temu ~ma jolie.
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności