Odpowiadasz na:

Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz.7 :)

Na dworzu znowu wiosna a ja z mlodym rozlozona na lopatki w domu. Synu temperatura do 40st i smarkamy na zmiane. Do lekarza brak miejsc dopiero jutro albo dzis na ostry dyzur wieczoren. Do tego... Na dworzu znowu wiosna a ja z mlodym rozlozona na lopatki w domu. Synu temperatura do 40st i smarkamy na zmiane. Do lekarza brak miejsc dopiero jutro albo dzis na ostry dyzur wieczoren. Do tego mieszkanie zastawione kartonami i worami bo jestesmy w trakcie przeprowadzki.... a ja z tych co musza miec wszystko poukladane na swoje miejsce. dzis pierwsze wywozenie rzeczy. aaa! niech ktos cos zrobi aby nam juz przeszlo! nie ogarniam!!! rozwiń

11 lat temu Sabbi
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności