Odpowiadasz na:

Re: Lekki rower trekkingowy - jaki?

Jak trekingowy, to należy zapomnieć o maniakalnym odchudzaniu, zresztą ciułanie gramów w tym przypadku mija się z celem. Ciąć trzeba kilogramy:
- zrezygnować z amortyzacji;
- bez dynama...
Jak trekingowy, to należy zapomnieć o maniakalnym odchudzaniu, zresztą ciułanie gramów w tym przypadku mija się z celem. Ciąć trzeba kilogramy:
- zrezygnować z amortyzacji;
- bez dynama w piaście - tylko lampki ledowe;
- rama karbonowa, ale zdaje się chodziło o przystępną cenę, więc to żart.
- won ze stopką. Jest wygodna tylko tam, gdzie stawiamy rower nieprzypięty. W lesie są drzewa, poza lasem mus zapinać;
- last but not least - odchudzanie kolarza. O ile odchudzenie roweru o 1 kg to wyzwanie i koszta, to odchudzenie przeciętnego kolarza o 2-3 kg jest tanie i stosunkowo proste. Problemem jest, gdy rowerzysta jest już dostatecznie chudy, ale to ten sam przypadek, co próba odchudzania ostrego koła - przecież nie zdejmie się łańcucha.
rozwiń

10 lat temu ~Rysiek 50+
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności