Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *17*
To i ja się witam z rańca. Z tego co pamiętam na Zaspie dawali do woli podkłady, ligninę swoich nawet nie zużyłam. U mnie kolejna noc ciezka, poranek również...bez kawy ani rusz:/
...
To i ja się witam z rańca. Z tego co pamiętam na Zaspie dawali do woli podkłady, ligninę swoich nawet nie zużyłam. U mnie kolejna noc ciezka, poranek również...bez kawy ani rusz:/
Magda fajnie że Twój Oskarek rośnie zdrowo i masz już go przy sobie:)
Piękny dzień, szkoda tylko, że majówka ma się popsuć:/
rozwiń
11 lat temu
~kkasita