Odpowiadasz na:

Re: Mamusie kwietniowe 2014 (12)

Od powrotu ze szpitala mała była trochę niespokojna, ale ładnie jadła i kupki robiła, gazy szły ładnie, ale dość często płakała wieczorami, ale na tyle że dawało się ją jakoś uspokoić, a noc... Od powrotu ze szpitala mała była trochę niespokojna, ale ładnie jadła i kupki robiła, gazy szły ładnie, ale dość często płakała wieczorami, ale na tyle że dawało się ją jakoś uspokoić, a noc przesypiała łanie, niestety ulewała. Pediatra poleciła by podawać mniej mieszanki ale częściej i po posiłku trzymać w pionie przez 30 min. Poprawa była i to spora ale tylko przez 3 dni, nie miałam dziecka, było tylko karmienie i spanie, istny aniołek. Od niedzieli zaczęło się: ciężko było małą uśpić, często się wybudzała, miała czujny sen, wieczorami marudziła, ale gazy szły, kupa raz dziennie, od poniedziałku było jeszcze gorzej, z tym, że zrobiła dwie kupy, a wczoraj to już była tragedia, zero gazów, kupy i jeden wrzask od rana aż do chyba 1 w nocy, ciężko ją było uspokoić przez cały dzień, a wieczorem to już nawet suszarka nie zadziałała, przed karmieniem płacz, po karmieniu płacz... cały wieczór masowania, aż pomogło owinięcie becikiem i zasnęła na ramionach i spała z nami w łóżku przez całą noc, do 6- 7 chyba z tego co pamiętam.
Od rana co zmiana pieluchy robię masaże antykolkowe i gadam przy tym dużo i bez sensu i mała jest spokojniejsza, bo przesypia większość czasu po posiłku. Godzina spokojnego snu, potem takie budzenie jakby przez sen miała się rozpłakać i wtedy działa szumienie do ucha i bujanie i prześpi kolejne 30 min lub nawet godzinę.
Boję się, że dostaje za dużo posiłku i jej brzuszek tego nie wytrzymuje... Ale ma straszny apetyt, a z butli ciągnie aż jej się uszy trzęsą... Dzisiaj udaje mi się ją "przetrzymać" z posiłkiem do 2,5-3 godzin nawet... Zobaczymy jak minie dzisiejszy wieczór jak to nic nie pomoże to chyba trzeba będzie zainwestować w jakieś krople...

Trzymajcie kciuki aby się udało, bo serce się kraje jak takie maleństwo płacze, a człowiek nie bardzo może jej pomóc na ten ból... :(
rozwiń

11 lat temu Rahhel
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności