Odpowiadasz na:

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

ehhhh emi, czasy okropne. U mojego męża w pracy warunki też okropne. I wzasadzie to też czekam na bodziec.........

A zatrudnią młodych, zielonych, ktorzy będą pracować za psie grosze,...
ehhhh emi, czasy okropne. U mojego męża w pracy warunki też okropne. I wzasadzie to też czekam na bodziec.........

A zatrudnią młodych, zielonych, ktorzy będą pracować za psie grosze, na śmieciowkach, i znosić humory szefostwa. I jeszcze będą zadowoleni ze maja pracę:((
rozwiń

11 lat temu ~mama b
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności