Re: Po prostu taniec!
Od ponad roku nie miałem prawdziwej okazji, choć ostatnio potańczyłem trochę nad Motławą przy świetle gwiaze,lld, spacerując z pewną piękną Pania :)
Która niestety mieszka 500 km stąd, więc...
Od ponad roku nie miałem prawdziwej okazji, choć ostatnio potańczyłem trochę nad Motławą przy świetle gwiaze,lld, spacerując z pewną piękną Pania :)
Która niestety mieszka 500 km stąd, więc na partnerkę się nie nadaje :).
Ja jestem narazie przeciętnym tancerzem, uczę się u profesjonalistów dopiero od miesiąca, a tak po weselnemu czy spontan na parkiecie to jasne, że tańczę.
Natomiast taniec z moją trenerką to jest zupełnie inna bajka:) chyba tak się czują ptaki jak pierwszy raz oderwą się od ziemi :)
rozwiń
2 lata temu
~Semantis