Odpowiadasz na:

Re: Jak żyć po stracie żony (koronawirus)

Witaj Andrzeju.
Czytając twój wpis, rozumiem cię doskonale.
Żyje po rozwodzie od lat sama dla siebie, tak naprawdę będąc w związku byłam sama ale miałam dzieci.
Dla których się...
Witaj Andrzeju.
Czytając twój wpis, rozumiem cię doskonale.
Żyje po rozwodzie od lat sama dla siebie, tak naprawdę będąc w związku byłam sama ale miałam dzieci.
Dla których się poświęciłam jednak na mich tez nadszedł czas ze wyfrunęły z gniazda. Maja prawo do własnego życie swoich planów.
Jestem niezależna kobieta od 7 lat próbuje poznać mężczyznę który nie patrzył by na mnie jak elementarnie.
Jednak te wartości które preferuje o które dbam zanikają, kasa nie zastąpi miłość ona nie da odczuć i uczuć. Większość ludzi swoje związki opiera tylko na materializmie.
Gdzie ja bym tylko chciała zaznać prawdziwa zapoznać odczuc. Dla mnie związek jakikolwiek który nie opiera się na uczuciach i szczerości nie ma szans przetrwania. Pamiętaj samotność uczy rozwoju osobistego, jeżeli chcesz spróbować zapraszam. Wszystko powinno zacząć się od przyjaźni ona buduje na lata.
Co oczekuje szczerości uśmiechu tego ze mój przyjaciel przyjaciółka jest ze mna kiedy swieci słońce lub pada deszcz. Jeśli lubisz spacery taniec rower wyprawy te bliskie i te dalekie, zapraszam. Potrzebuje pomocnika do ogrodu, (gdzie z chęcią służę moja pomocą )by podzielił się ze mna swoimi doświadczeniami bo jestem w trakcie urządzania. Nie do końca znam ten klimat i jakie rośliny najlepiej się tu czuja.
rozwiń

2 lata temu ~Storczyki kocham
  • Polityka prywatności