Odpowiadasz na:

Czy "Narracje" to jeszcze opowieści dzielnicy?

Nie oceniając tegorocznych Narracji przed ich zobaczeniem i niczego nie przesądzając, jednak z opisu widać, że pogłębia się niepokojąca tendencja braku związku propozycji artystycznych z... Nie oceniając tegorocznych Narracji przed ich zobaczeniem i niczego nie przesądzając, jednak z opisu widać, że pogłębia się niepokojąca tendencja braku związku propozycji artystycznych z miejscem. A przecież co roku z jakiegoś powodu wybierana jest inna dzielnica jako przestrzeń Narracji czyli opowieści. Dlaczego tegoroczne Narracje odbywają się akurat w Dolnym Wrzeszczu? Czy coś z historii, przestrzeni Dolnego Wrzeszcza zainspirowało twórców? Czy te same pomysły nie mogły być eksponowane w dowolnym innym miejscu? Pamiętam jedną z poprzednich edycji we Wrzeszczu Górnym bardzo silnie i ciekawie czerpała inspiracje z tej dzielnicy synagoga, stare wille w okolicach Jaśkowej Doliny, Matejki, Wasowskiego, budynki i laboratoria politechniki. A z drugiej strony niedawna edycja oliwska najbardziej nieudana, właśnie z powodu prawie zupełnego zignorowania opowieści które Oliwa niesie, wyabstrahowania instalacji z lokalnej przestrzeni. Oby tak nie było tym razem! rozwiń

2 lata temu ~
  • Polityka prywatności