Odpowiadasz na:

U nas ten problem zawsze był latem. Rano widno to o 5 pobudka i koniec spania. Jeden i drugi na nogach. Ale w tym roku jest już inaczej. Dzieci starsze (7 i 4 lata) i teraz dłużej są na podwórku.... U nas ten problem zawsze był latem. Rano widno to o 5 pobudka i koniec spania. Jeden i drugi na nogach. Ale w tym roku jest już inaczej. Dzieci starsze (7 i 4 lata) i teraz dłużej są na podwórku. Jak jest pogoda to wracają do domu 20.30-21. Po paru godzinach roweru, trampoliny, latania jak opętani padają ze zmęczenia i jest spokój do ok. 8 rano :) Czasem nawet ciężko ich dobudzić o 7 jak trzeba starszego zawieźć do szkoły na rano, ale w pozostałe dni i weekendy to świetna sprawa :) rozwiń

5 lat temu ~Miśka
  • Polityka prywatności