Odpowiadasz na:

Re: Sport w trójmieście

Ojojoj uderz w stół a nożyce się odezwą... Daleki jestem od oskarżania kogokolwiek o malwersacje... Przesłaniem mojej wypowiedzi miało być stwierdzenie, że kluby - relikty są mniej wydolne i... Ojojoj uderz w stół a nożyce się odezwą... Daleki jestem od oskarżania kogokolwiek o malwersacje... Przesłaniem mojej wypowiedzi miało być stwierdzenie, że kluby - relikty są mniej wydolne i elastyczne. Po prostu. Nie znam działań panów prezesów, ale mając spore zaplecza, tradycję i kibiców - sądzę, że wyniki przez nich osiągane są co najwyżej (a czasem i nie-) dostateczne.
A pewnie, że chciałbym sobie zagrać w pierwszej lidze :)
Nie warto szukać winnych i dziur w całym, trzeba szukać rozwiązań.
rozwiń

21 lat temu ~Speeder
  • Polityka prywatności