Kolka straszna sprawa, nie sądziłam jak trudne jest to jest dopóki druga córka nie miała kolek ( pierwsza na szczęście nie miała, niestety z drugą już gorzej bo kolka zaczęła się jak tylko...
Kolka straszna sprawa, nie sądziłam jak trudne jest to jest dopóki druga córka nie miała kolek ( pierwsza na szczęście nie miała, niestety z drugą już gorzej bo kolka zaczęła się jak tylko wyszłysmy ze szpitala).
Dobrze jest masować brzuszek zgodnie z ruchem wskazówek zegara jak również przekonać się do termoforka z pestkami wiśni (taki termoforek naprawdę pomaga). U nas dawało ulgę jedynie na jakis czas, potem córka płakała. Potem pediatra zasugerowała
Ja podawałam dzieciom esputicon podaczas karmienia. U nas bardzo szybko pomógł. Różnica była widoczna praktycznie z dnia na dzień.
rozwiń
3 lata temu
~Madzix