Odpowiadasz na:

Re: bezinteresownie pomoge

Dzień dobry . Witam serdecznie.Pisze do Pani bo już nie wiem co robić.Czy byłaby pani w stanie pomoc mi finansowo.Pochodze z małej miejscowości ,mam 32 lata jednak przeszłam już tak dużo ze można... Dzień dobry . Witam serdecznie.Pisze do Pani bo już nie wiem co robić.Czy byłaby pani w stanie pomoc mi finansowo.Pochodze z małej miejscowości ,mam 32 lata jednak przeszłam już tak dużo ze można by było napisac ksiazkie.Otoz mój tata był alkoholikiem i w wieku 40 lat powiesił się w zapoznała konkubenta który przez okres trzech lat znęcał się na demna i moja mama oraz siostrami fizycznie i psychicznie.Gdy skończyłam 20 lat urodziłam córeczkę wzięłam ślub jednak mieszkalam nadal z mama bo bałam się o siostry.Gdy rok później urodziłam druga córkę stała się tragedia no mama zmarła na tętniaka w ciągu chwili.Adoptowalam siostry które jedna miała 7 lat a druga 11. no i dwie moje małe.Ale jakby tego było mało rak po tym spalił nam się dom całkiem wszystko.Zachorowalam na depresje z zaburzeniami lękowymi i muszę brać leki do końca życia.Zaczelismy remontować stodole która maz odziedziczył po tacie.Ale nie było tam nic.Juz 10 lat staramy się robić żeby zapewnić dzieciom warunki ale ja nie pracuje a maz tylko dorywczo.Mieszkamy na wsi ciężko jest z praca gdyz dzieci nie mam z kim zostawić nie mam doświadczenia ani tez samochodu czy prawa jazdy.Chciala bym iść do pracy ale muszę zrobić prawo każdy i wstawić zęby ale nie stać mnie nie stać.Mamy zepsuty piec , nie skończone dużo rzeczy życia mi nie starczy żeby odbudować to co straciłam w porządek.Blagam wesprze mnie pani..?!Chcialabym podjąć tez terapie gdyz ciężko mi mimo brania leków...Prosze Panią... rozwiń

3 lata temu ~Ania
  • Polityka prywatności