Odpowiadasz na:

Re: umowa pożyczki

Ty sobie jaja robisz, czy zwyczajnie bredzisz z tym zgłoszeniem na komisariat ? No chyba że coś się zmieniło i teraz jak z taką sprawą pójdziesz na policję - ba - przedstawisz umowę pożyczki, z... Ty sobie jaja robisz, czy zwyczajnie bredzisz z tym zgłoszeniem na komisariat ? No chyba że coś się zmieniło i teraz jak z taką sprawą pójdziesz na policję - ba - przedstawisz umowę pożyczki, z której pożyczkobiorca się nie wywiązał, to oficer dyżurny natychmiast zwróci ci roszczoną od nieuczciwego pożyczkobiorcy kwotę.
A tak na poważnie - owszem, można założyć sprawę cywilną, czyli przedstawić w formie pozwu swoje roszczenie, dołączyć stosowne dokumenty, uiścić opłatę od pozwu i następnie cierpliwie czekać na efekt w postaci ewentualnego - korzystnego dla orzeczenia sądu. A później już tylko klauzula wykonalności i do komornika - tam też trzeba zapłacić zaliczkę na działania i jak dobrze pójdzie, to sprawa załatwiona. Chyba, że komornik stwierdzi, iż egzekucja jest bezskuteczna, bo jak to zazwyczaj bywa - "dłużnik nie posiada majątku".
rozwiń

7 lat temu ~&^&
  • Polityka prywatności