Odpowiadasz na:

jesli na os. krokusowym byloby chociaz tyle zieleni co na wizualizajci powyzej to byloby calkiem niezle. mieszkam na tym osiedlu od roku i juz zaczynam zalowac swojej decyzji. place zabaw metr na... jesli na os. krokusowym byloby chociaz tyle zieleni co na wizualizajci powyzej to byloby calkiem niezle. mieszkam na tym osiedlu od roku i juz zaczynam zalowac swojej decyzji. place zabaw metr na metr, zieleni tj. krzewow, drzewek, trawnikow praktycznie nie ma a to z prostej przyczyny: nie ma na nie poprostu miejsca, skoro stoi blok na bloku to siła rzeczy pozostala wąską przestrzen miedzy blokami musial deweloper przeznaczyc na chodniki i parkinkgi. ogolnie zarys jest taki: bloki "scisniete" maksymalnie, waskie uliczki wewnetrzne, malo zieleni (malutkie krzaczki przy wejsciu do klatek i kilka drzewek przy placach zabaw), male place zabaw. jedyne co to cena mieszkan byla przystepna, ale juz teraz wiadomo dlaczego!! i jeszcze od 2 dni problem z jedyna dojazdowa droga do osiedla, ktora okazala sie droga prywatna innego dewelopera i postawil na niej znak zakazu wjazdu oraz informacje o zakazie wstepu. mam jeszcze tylko jedna nadzieje, ze mieszkancy budowanego osiedla chabrowego nie beda przejezdzac pod naszymi blokami do swoich mieszkan. troche poplynelam z moim wywodem, ale prawda jest taka ze STRASZNIE ZALUJE zakupu mieszkania od tego dewelepora !!! rozwiń

12 lat temu ~zawiedziona
  • Polityka prywatności