Odpowiadasz na:

Szczerze mówiąc, nie jestem tak biegła w tym temacie, żebym się wcześniej zaniepokoiła (teraz mnie dopiero Pan zaniepokoił). Akurat jest przerwa techniczna, więc nie doczytam KW, ale zajrzę do niej... Szczerze mówiąc, nie jestem tak biegła w tym temacie, żebym się wcześniej zaniepokoiła (teraz mnie dopiero Pan zaniepokoił). Akurat jest przerwa techniczna, więc nie doczytam KW, ale zajrzę do niej przy najbliższej okazji. W każdym razie w umowie deweloperskiej nie było nic więcej niż to, co podano w KW (że jest hipoteka do dużej sumy zabezpieczająca to i owo, umowa kredytu z 2017 r. na rzecz takiego i takiego banku). Przyjęłam, że CH wziął zabezpieczony przez bank kredyt i że wpis ten przestanie być zasadny wraz ze zmianą właściciela (CH --> nabywcy). Niektóre banki wymagają podobnej hipoteki (oczywiście do niższej kwoty i na jednym lokalu) od kupujących mieszkanie na kredyt. rozwiń

5 lat temu ~A.
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności