Re: Allegro raz jeszcze :)
Miałam miesiąc temu identyczną sytuację.
Napisane, że spodenki NOWE!!!!!!!!- a dostałam takie szmaciory, że nawet wstyd komuś oddać.
Spór się "odbył", ale zakończyl fiaskiem,...
Miałam miesiąc temu identyczną sytuację.
Napisane, że spodenki NOWE!!!!!!!!- a dostałam takie szmaciory, że nawet wstyd komuś oddać.
Spór się "odbył", ale zakończyl fiaskiem, cisza w eterze.Kwota była 45zł, więc mi też nie po nosie było, podarować.
Do dziś dzien cisza!Allegro kazało dogadać się między sobą, a sprzedająca stwierdziła juz na koniec sporu, że mogłam przy listonoszu otworzyć:)- nie wiem, co to by zmieniło, bo nie płaciłam za pobraniem!
Z tej sprawy lipa.
Ale kiedyś , na wieksza kwotę, napisałam babce, że mam do niej niedaleko i sie do niej przejedziemy z mężem, niby na spokojnie, wyjaśnić sprawę.
Zanim wysłałam maila , juz przelewała kase na konto!
rozwiń
12 lat temu
Anna1979