Odpowiadasz na:

Re: Farby do ścian i sufitów- proszę o poradę

Coś jeszcze dorzucę...

Dbam o narzędzia, nawet jeśli jest to głupi wałek do farby.
Mam wałki od lat. Zaletą starych wałków jest czystość.. tzn. nie pozostawiają na ścianie...
Coś jeszcze dorzucę...

Dbam o narzędzia, nawet jeśli jest to głupi wałek do farby.
Mam wałki od lat. Zaletą starych wałków jest czystość.. tzn. nie pozostawiają na ścianie kłaczków (to samo jest przy pędzlach).
Mam dopracowaną metodę mycia wałków szlauchem od prysznica, z którego robię myjkę ciśnieniową, przytykając wylot palcem.
Rozkręcam przy tym wałek do niesamowitych obrotów. Siła odśrodkowa powoduje, ze w 2-3 minuty wałek jest praktycznie sterylnie czysty.

Przy kolorze, jaki mam na ścianach, nie zdało to egzaminu. Nawet po pół godziny robienia mokrego bączka z wałka, nadal wypływał z niego pigment..

Narzędzia są już "stracone" dla przyszłych zastosowań. Niewielka strata.
Ale świadczy to o tym, jak "silna" jest ta farba.
rozwiń

7 lat temu ~sa∂yl
  • Polityka prywatności