Odpowiadasz na:

Re: Jak pozbyć się wilgoci w mieszkaniu?????

Ja napisze troszke o wilgoci i grzybie na scianach. W sypialni gdzie spie z dziecmi grzyb zajal cala sciane. wygladlo to okropnie. W kazdym innym pomieszczeniu grzyb.
Zaczelismy od...
Ja napisze troszke o wilgoci i grzybie na scianach. W sypialni gdzie spie z dziecmi grzyb zajal cala sciane. wygladlo to okropnie. W kazdym innym pomieszczeniu grzyb.
Zaczelismy od odkurzenia scian odkurzaczem wodnym z filtrem zatrzymujacym grzyby, nastepnie szczoteczka maz wyszorowal sciany, czym? OCTEM. Do walki z grzybem dobrze sie przygotowalismy czytajac duzo o plesni i obejrzelismy wszystkie odcinki programu " smierc czai sie za progiem" . Z nich dowiedzielismy sie, ze grzyba trzeba spryskac spirytusem albo octem. Spirytus wiadomo drogi wiec kupilismy tylko do przetarcia mebli (na ktore tez juz grzyb wlazl). Sciany octowalismy .

Kolejny temat to wilgoc w domu. Ciekawa sprawa bo po nocy okna ciekna a wskaznik wilgotnosci wskazuje 54-58%. fakt im blizej wieczoru tym wilgotnosc wzrasta i jak rano mamy ~ 54% to wieczorem jest ponad 70%.
CChcielismy zamontowac nawiewniki ale okazalo sie, ze panowie od ocieplenia tak zalozyli styropian, ze od zewnatrz zakryli cala gorna rame okna. Poszukalismy troche na forach i okazalosie, ze ludzie radza sobie inaczej. Mianowicie wystarczy wyciag kawalek 10 centymetrowy uszczelki okna na gorze. Jak zamkne okno i sprawdze nad oknem(ta czescia otwierana) to czuje delikatny powiew powietrza. Pokoj przy tym sie nie wychladza.
No i najwazniejsze czyli wybilismy w kazdym pokoju dojscie do komina wentylacyjnego.

Woda na oknach jest ale zdecydowanie mniej. Moj maz mowi, ze jak wchodzil do sypialni(pozno wieczorem gdy ja z dziecmi juz spalam) jeszcze przed wywietrznikiem i wybiciem wentylacji to podobno atmosfera taka, ze siekiere powiesic mozna. Dodam, ze bardzo dbamy o wietrzenie pomieszczen w dzien i szczegolnie przed spanie porzadne wywietrzenie. Teraz, wedlug mezowego, czuc swieze powietrze i zadnej siekiery nie trzeba wieszac :)

Moze do tego pochlaniacze wilgoci i cos bedzie lepiej. Tak czy inaczej jestemy na swiezo "po" wiec nie gwarantuje, ze grzyb u nas nie wyjdzie ponownie(bo to nie pierwsze czyszczenie, ale pierwsze takie bardziej profesjonalne podejscie do tematu) ale podstawa to dobra wentylacja a wtedy grzybki i wilgoc mam nadzieje ucikaja kominem.

Aaaa no i jak wieszam pranie to wiadomo, wilgoc sie podnosi i szyby sa wtedy duuuzo mocniej zaparowane.

Powodzenia w walce z wilgocia!
rozwiń

10 lat temu ~izaqueen
  • Polityka prywatności