Odpowiadasz na:

We Wrocławiu dopłacają do 70% inwestycji, nie więcej niż (chyba) 10 tys. zł. przy mieszkaniu.

2 lata temu likwidowaliśmy u mamy piece kaflowe. Mieszkanie 40 m kw.środkowe, kamienica...
We Wrocławiu dopłacają do 70% inwestycji, nie więcej niż (chyba) 10 tys. zł. przy mieszkaniu.

2 lata temu likwidowaliśmy u mamy piece kaflowe. Mieszkanie 40 m kw.środkowe, kamienica bez ocieplenia, I piętro, brak miejsca w kominie na wyprowadzenie spalin z ogrzewania gazowego. Podjęliśmy decyzję o całkowitej rezygnacji z gazu i zainstalowaniu 2 piecy akumulacyjnych + mata podłogowa w łazience. Bojler już był. Mama mieszka sama, więc dużo jej nie trzeba, ale remont generalny i tak już trzeba było zrobić.

Koszt założenia: 2 najtańsze piece Inproel po 2 kW 3500 zł, instalacja + elektryka 2000 zł, płyta indukcyjna 2 pola 700 zł, wywóz gruzu 400 zł, piece rozebraliśmy sami - razem niecałe 7 tys. zł, z czego 70% zwróciło miasto, czyli kosztowało nas to ok. 2 tys zł.
Koszt eksploatacji ogrzewania: przeciętnie 150-200 zł za miesiąc za CAŁY prąd (gotowanie, pranie, oświetlenie, lodówka i caluśki sprzęt domowy) przy 2 taryfie i temperaturze w mieszkaniu 20-21 st.C.

Zysk: 0 zł za gaz (likwidacja kuchenki gazowej), 0 zł za przeglądy, 0 pracy przy paleniu i sprzątaniu po tym, więcej miejsca w pokojach :)
rozwiń

6 lat temu ~eMPe
  • Polityka prywatności