Odpowiadasz na:

Re: Absorbujące dziecko-już nie mam siły

też mam takiego absorbującego Syna ;) ile razy wkurzam się, że nie usiądzie jak inne dzieci i nie pobawi się chwilę sam...
Jego pomysły na zajęcie się sobą - to najczęściej łobuzowanie albo...
też mam takiego absorbującego Syna ;) ile razy wkurzam się, że nie usiądzie jak inne dzieci i nie pobawi się chwilę sam...
Jego pomysły na zajęcie się sobą - to najczęściej łobuzowanie albo wymyślanie co by tu jeszcze nabroić? ;P

czasem jak Mu podpowiem - to na kilka minut sam zajmie się autami albo torami i kolejką... ale najlepiej żeby siedzieć z Nim na podłodze (nawet nie koniecznie bawić się - ale być tuż obok)

też mam często tego dosyć i nie wiem co z tym zrobić :/
rozwiń

12 lat temu AgusiaGda
  • Polityka prywatności