Odpowiadasz na:

Re: Absorbujące dziecko-już nie mam siły

moj tez taki jest i czasem mi rece opadaja juz i brakuje mi sil, ale kolejny dzien jest inny i nastawiam sie pozytywnie.
Moj to wulkan energi mimo ze spi srednio w nocy min 2 pobudki, w dzien...
moj tez taki jest i czasem mi rece opadaja juz i brakuje mi sil, ale kolejny dzien jest inny i nastawiam sie pozytywnie.
Moj to wulkan energi mimo ze spi srednio w nocy min 2 pobudki, w dzien spi ale tez kiepsko. staram sie jednak ukladac z nim klocki tzn ja ukladam on ma frajde z rozwalania no ale ma zajecie inen niz wspinanie sie po meblach itp.
rysujemy to go nawet zajmie puki nie wymysli ze pora na jedzenie kredek:))
ukladanki niestety nie dzialaja lubi ksiazeczki ale tez nie ma za duzo cierpliwosci raptem jena krotka poczytam i na tym koniec sam woli ogladac do puki nie wymysli zeby sobie drzec.
czasem sie zamachnie ale kategorycznie mowie ze nie wolno bic i wtedy albo odchodze od niego albo krzykne albo tlumacze to zalezy i z reguly poslucha albo sie rozplacze ze ide sobie i tez zareaguje.
ciezko z takim malym urwiskiem ale chodzimy tez na spacery jak sie da to codziennie jak nie to do innych dzieci albo na plac zabaw i tam sie tak wyszaleje zawsze ze potem w dzien ladnie spi chciaz:)
ostatnio bylismy na takim placu zabaw w pomieszczeniu szalal niesamowicie mimo ze ma 18mscy oczywiscie go pilnowalam ale w domu tak padl ze az bylam zdziwiona bo bylismy tam raptem 30min:)
jedyne co mnie pociesza ze kiedys zacznie spac normalnie i moze troszke sie wyciszy lub pobawi sie sam chociaz chwile:))
glowa do gory my czesto jestesmy sami w domu przez okolo pol roku w roku i dajemy jakos rade ale wiadomo czasem przychodza chwile zwatpienia i ma sie ochote uciec jak najdalej:)
rozwiń

12 lat temu ~lipunia
  • Polityka prywatności