Niestety ja miałam podobne wrażenie ale nie z sukienką a butami. Zamówilam buty i zapewniano mnie ze dojdą tydzień przed ślubem. Potem 5 dni przed ślubem, potem 2 dni i skończyło się tak, że w dniu...
Niestety ja miałam podobne wrażenie ale nie z sukienką a butami. Zamówilam buty i zapewniano mnie ze dojdą tydzień przed ślubem. Potem 5 dni przed ślubem, potem 2 dni i skończyło się tak, że w dniu ślubu (a zapewniano, że jeszcze w dniu ślubu dojdą rano) biegałam po Wrzeszczu z wałkami na włosach szukając butów we wszystkich sklepach jakie przyszły mi na myśl.
Nie usłyszałam nawet słowa "przepraszamy".
rozwiń
4 lata temu
~Karolina