Odpowiadasz na:

Re: Porządnego faceta po 40-tce

Jestem samotną mamą po ciężkich przejściach. Wciąż mimo upływającego czasu nie potrafię wyjść ze skorupy.. Nie szukam więc.. Choć samotność daje w kość wieczorami, a perspektywa samotności w... Jestem samotną mamą po ciężkich przejściach. Wciąż mimo upływającego czasu nie potrafię wyjść ze skorupy.. Nie szukam więc.. Choć samotność daje w kość wieczorami, a perspektywa samotności w perspektywie całego życia przeraża. Nie zgodzę się z tym, że mężczyzna przeżywa gorzej fakt rozpadu rodziny. Kazdy przezywa na swoj sposob. Rozstanie zawsze jest porażką, a samotny rodzic przy którym pozostaje dziecko chyba przeżywa porażkę rozstania bardziej dotkliwie, bo podwójnie.. Nie jesteśmy tylko i wyłącznie za siebie odpowiedzialni. Żyć trzeba dalej, a bycie równocześnie mamą i tatą kiedy świat ojca dziecka kręci się tylko i wyłącznie wokół jego własnych 4 liter jest naprawdę trudno. Musimy dać radę:) rozwiń

10 lat temu ~sama.mama
  • Polityka prywatności