Odpowiadasz na:

Re: Ginące koty

Nie tak dawno (kilka lat temu) była powódź i mnóstwo kotów wtedy nie przetrwało ,pewnie przyczynili się również mieszkańcy. Na wiosnę następnego roku był lament, że pojawiły się szczury nawet na... Nie tak dawno (kilka lat temu) była powódź i mnóstwo kotów wtedy nie przetrwało ,pewnie przyczynili się również mieszkańcy. Na wiosnę następnego roku był lament, że pojawiły się szczury nawet na IV piętrze w toaletach. Wtedy też przestano gonić koty.Ale jak to ludzie już zapomnieli czym to pachnie.Dziwię się tym co koty przeszkadzają.A sr@ją wszyscy zwierzęta też.Trzeba myć ręce po powrocie do domu i przykryć piaskownice i po problemie. Pozdrawiam rozwiń

11 lat temu ~baba
  • Polityka prywatności