Odpowiadasz na:

Re: mieszkania na pustkach

Na pustkach jest ślicznie,spokojnie i tak odprężająco.Piękna dzielnica.
Cały urok niestety psuje Gsm ,kultura administracji i horrendalne opłaty.
No i kiedyś była lepsza atmosfera na...
Na pustkach jest ślicznie,spokojnie i tak odprężająco.Piękna dzielnica.
Cały urok niestety psuje Gsm ,kultura administracji i horrendalne opłaty.
No i kiedyś była lepsza atmosfera na pustkach.Teraz to same "ą,ę,ależ"
każdy ma się za nie wiadomo kogo,niewiele niestety sobą reprezentując.Każdy o każdym wie wszystko,ale nikt z nikim nie rozmawia...bleeeee,ta atmosfera jest poprostu ohydna.Może dlatego że większość mieszkańców to już rupiecie zakorzenione na tych pustkach.
Szkoła słaba,przychodnia makabryczna,smrodek z łężyc okrutny,zwłaszcza wieczorami i rano przy sprzyjającym wietrze.Okna czasami nie można otworzyć w mieszkaniu.Dojazd do centrum,czy gdziekolwiek jest,ale bardzo słaby. 5;12 pierwszy autobus,do pracy ciężko na 6 dojechać,wieczorem wydostać się z pustek też do godz 22 potem już nicccccc,w dzień na morskiej jak staniesz w korku to d.....a żadnego innego objazdu na pustki nie ma.Mimo wszystko uwielbiałam mieszkać na pustkach,ale teraz kiedy już nie jestem mieszkańcem tej pięknej dzielnicy,widzę jak bardzo ludzie tam gnuśnieją,ile tam jest zawiści i zaściankowości.
Teraz mam super sąsiadów,życzliwych ludzi,i przede wszystkim normalną spółdzielnię,a raczej zarządcę i opłaty niższe o prawie połowę niż w Gdyńskiej.
rozwiń

10 lat temu ~Victorina
  • Polityka prywatności