Odpowiadasz na:

Re: Wizażystka Dorota Majcher - proszę o opinie

Mam podobne doświadczenie. Makijaż ślubny próbny to była jakaś porażka. Twarz blada, mocno podkreślone oczy. Zaznaczałam wielokrotnie, że zależy mi wyłącznie na naturalności. Wracając do domu SKM... Mam podobne doświadczenie. Makijaż ślubny próbny to była jakaś porażka. Twarz blada, mocno podkreślone oczy. Zaznaczałam wielokrotnie, że zależy mi wyłącznie na naturalności. Wracając do domu SKM chusteczkami ścierałam makijaż bo cała twarz zaczęła mnie szczypać. Wydaje mi się, że jak ktoś idzie do wizażystki to chciałby mieć indywidualnie dopasowany makijaż, wykonany dobrej jakości kosmetykami (profesjonalnymi a nie drogeryjnymi). U pani Doroty niestety tego nie uzyskałam. Zaznaczam, że nie jestem konkurencją i mój komentarz nie jest podyktowany emocjami ale faktami. Dobrze, że do ślubu pomalowała mnie inna wizażystka. Wyglądałam delikatnie i subtelnie a nie jak "tapeciara" ze źle zaznaczonymi rysami twarzy i agresywnym okiem. Z usług tej pani skorzystałam pierwszy i ostatni raz w 2014, ale czytając innych komentarze postanowiłam opisać moje odczucia aby może którejś z pań zaoszczędzić kasy i stresu. Jeżeli pani wizażystka kiedykolwiek przeczyta te wszystkie posty to chciałabym, żeby wiedziała, że to nie atak, ale coś w stylu dobrej rady. rozwiń

7 lat temu ~Aśka
  • Polityka prywatności