Odpowiadasz na:

Re: Wizażystka Dorota Majcher - proszę o opinie

Witajcie,
Nie chce sję rozpisać, ale dodam cos od siebie. Bylam u Doroty prawie 4 lata temu w Sopocie. Co do syfu to prawda. Pomijam to, najgorzej odebralam jej zachowanie. Sama od siebie...
Witajcie,
Nie chce sję rozpisać, ale dodam cos od siebie. Bylam u Doroty prawie 4 lata temu w Sopocie. Co do syfu to prawda. Pomijam to, najgorzej odebralam jej zachowanie. Sama od siebie zaczela mówić o tym ze tanie kosmetyki są fajne ok... Miala jednak przesmiewcze odzywki, bardzo nieprzyjemne. Na koniec zaczela rozmawiac o tym jaki to ona ma fejm(a co mnie to interesuje) jak dzięki niej jedna fryzjerka zaistniala na rynku i wyobraz sobie ze ona chce ode mnie pieniedzy za uslugi, a ja mowie masz fejm ode mnie a to duzo daje. Na koniec byla wrecz oburzona, ze dogadala sie z nia ostatecznie za polowe ceny, ze bedzie jej uslugo robic. Tym zachowaniem tak mnie odepchnela od siebie, ze nawet gdyby makijaz byl super to i tak wiecej bym nie przyszla. Czuje się ewidentnie wazna, jest nieprzyjemna, delikatnie mowiac trudna. Nie czuje się od niej profesjonalizmu.. No a makijaz... Jedna brew wyzej, druga nizej... Przetrwal cala noc to fakt, nawet byl w miare miare. Zaplacilam 200 zl wtedy z lokami, bez paragonu. Niestety fryzura niedostosowana. Loki piekne, ale podstawowa wiedza mowi aby wady ukrywac a nie podkreslac. Mam wysokie czolo, a zrobila mi tapir grzywki okropny.. Moje czolo bylo wówczas w rozmiarze XXL W aucie non stop doklepywalam sobie grzywke, przekladalam z boku na bok. Kilka lat temu ciezko bylo znalezc wizazystke dobra ale teraz moje drogie... Wystarczy poszukac dobrze:)
rozwiń

3 lata temu ~Ikona
  • Polityka prywatności