Odpowiadasz na:

Re: jaka wódka, gdzie i za ile :)

Koniec lipca 2013. Z napojami ciężka sprawa. Jeszcze nie mamy wyliczone. Z narzeczonym byliśmy świadkami niedawno, gdzie narzeczony "nadzorował" sprawę alkoholu i napojów. Można było zaobserwować,... Koniec lipca 2013. Z napojami ciężka sprawa. Jeszcze nie mamy wyliczone. Z narzeczonym byliśmy świadkami niedawno, gdzie narzeczony "nadzorował" sprawę alkoholu i napojów. Można było zaobserwować, że więcej poszło gazowanych, typu Sprite, Pepsi itp. rozwiń

11 lat temu Wiolettta
  • Polityka prywatności