Odpowiadasz na:

Re: problem z dzieckiem sąsiadów

szanuj sąsiadów tak jakbyś chciał by inni cię szanowali. ja mam dzieci i jak zdarzyło im się podbiegnąć a nie biegać jak szalonym to moja i męża reakcja była natychmiastowa. tłumaczyliśmy. że ktoś... szanuj sąsiadów tak jakbyś chciał by inni cię szanowali. ja mam dzieci i jak zdarzyło im się podbiegnąć a nie biegać jak szalonym to moja i męża reakcja była natychmiastowa. tłumaczyliśmy. że ktoś może chcieć wypocząć we własnym mieszkaniu a do biegania jest podwórko i wyobraźcie sobie, że małe dziecko potrafi zrozumieć i mam wrażenie bardziej niż niejeden dorosły dureń . pozdrawiam uciśnionych sąsiadów -niestety też do nich należę . rozwiń

8 lat temu ~matka dwójki dzieci
  • Polityka prywatności